Najciekawszym programem rozrywkowym mijającego roku był "Mam talent" w TVN. Telewizja publiczna wystartowała do wyścigu o masową widownię z opłakanym skutkiem. Gdyby nie udana reanimacja Teatru Telewizji i niezłe nowe seriale, należałoby mówić o jej upadku - pisze Krzysztof Feusette w Rzeczpospolitej.
Ranking gwiazd", "Fabryka gwiazd", "Taniec z gwiazdami", "Gwiazdy tańczą na lodzie", "Jak oni śpiewają", "Kuba Wojewódzki", "Szymon Majewski Show", "M jak miłość", "Tylko miłość", "Pierwsza miłość", "Na dobre i na złe", "Samo życie", "Niania", "Teraz albo nigdy" - to tylko część programów i seriali, które żywią się gwiazdami. Niektóre z nich wyhodowały sobie gwiazdy, inne podbierają konkurencji, a są i takie, które wobec wzmożonego popytu próbują w błyskawicznym tempie wylansować nowe. A popyt stale rośnie. Akrobaci lepsi od jurorów Nieprzypadkowo tak wielkim powodzeniem cieszył się program "Mam talent", w którym Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki oceniali - wespół z widzami TVN - zadatki na gwiazdy nieznanych wcześniej osób. Przez scenę w kilku dużych miastach przewinęły się dzieci i starcy, artyści ludowi i wielkomiejscy. Było wszystko - od obertasa przez hip-hop do żonglerki pochodniami, od niew