EN

27.07.1970 Wersja do druku

Klątwa

Festiwal, choć telewizyjny, bo ukazywany na małych ekranach, zostaje jednak imprezą - jak tytuł głosi - TEATRÓW DRAMATYCZNYCH. I chyba tylko zestawienie kolejnych przedstawień na ich własnych deskach scenicznych mogłoby dać rzetelną, w pełni porównawczą miarę osiągnięć. - Natomiast oczywiście dobrze się dzieje, że dzięki Festiwalowi telewidzowie "w masie" imprez (skądinąd zresztą dość skromnej) otrzymują kilka naprawdę wybitnych realizacji, mogą zapoznać się z różnymi zespołami i różnymi indywidualnościami twórczymi z niedostępnych sobie ośrodków - i po prostu posmakować wielkiej sztuki klasyków. Dotyczy to i Wyspiańskiego, którego "KLĄTWĘ" w głośnej realizacji Konrada Swinarskiego przedstawił 27 VII Stary Teatr im. Modrzejewskiej w Krakowie. Gdyby mi ktoś kazał przysiąc na honor, musiałbym przysnąć, że Tołstoj z Katowic był pod względem telewizyjnym przygotowany sprawniej i bieglej i po prostu wybitniej, bardziej przejmu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

27.07.1970

Realizacje repertuarowe