EN

6.10.2014 Wersja do druku

Klata zamieszał, Drewniak ujawnił gust

"Hamlet" w reż Jana Klaty z Schauspielhaus Bochum i "Poskromienie złośnicy" w reż. Katarzyny Deszcz z Teatru im. Żeromskiego w Kielcach na XVIII Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Piotr Wyszomirski w Gazecie Świętojańskiej.

Ostatnie spektakle podczas XVIII Międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego dostarczyły spodziewanych i niespodziewanych emocji. Te pierwsze zdecydowanie ciekawsze. Jan Klata, uwielbiany w Niemczech nie tylko w Bochum, gdzie już po raz trzeci reżyserował, po dziesięciu latach od legendarnej już realizacji plenerowej, po raz drugi sięgnął po "Hamleta" [na zdjęciu]. Zaczyna się od pierwszych nawiązań do stoczniowego "H." i niemieckiej tradycji: Hamlet ojciec, golfista w białym stroju szermierza (w tej roli gdański Hamlet Marcin Czarnik). Padają fragmenty "Hamleta Maszyny" Heinera Müllera. W całym spektaklu dygresji i cytatów jest dużo więcej, niemiecka krytyka podkreślała m.in. nawiązanie do "Hamleta" z Bochum z 1977 roku, w którym w czerwonym płaszczu, w legendarnej inscenizacji wystąpił Urlich Wildgruber. Pewnie jest tego więcej, ale trudno sprawdzić, a i dla polskiego widza mniej to zajmujące. Za to już polonica wyłapujemy chętnie i obficie. Jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klata zamieszał, Drewniak ujawnił gust. Finał XVIII Międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Świętojańska online

Autor:

Piotr Wyszomirski

Data:

06.10.2014

Realizacje repertuarowe
Festiwale