Atak na Stary Teatr nie dotyczy tylko Jana Klaty i jego programu. To atak na autonomię instytucji kultury i próba wprowadzenia ideologicznej i politycznej kontroli nad teatrami - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej
Atmosfera wokół Narodowego Starego Teatru i jego dyrektora Jana Klaty się zagęszcza. Po rozpoczęciu zdalnego "audytu artystycznego", który na podstawie zapisów wideo ma sporządzić młody krytyk i urzędnik Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Konrad Szczebiot, dymisji Klaty zażądała na lamach "Gazety Polskiej Codziennie" grupa prawicowych publicystów i artystów, m.in. Anna Chodakowska, Jan Pietrzak, Jarosław Marek Rymkiewicz, Jan Pospieszalski i Robert Tekieli. Argumenty są podobne jak przy poprzednim ataku Klubów "Gazety Polskiej" na Klatę. Dyrektorowi zarzuca się "niszczenie polskiej tradycji", posługiwanie się "prowokacją polityczną i obyczajową", brak "dialogu z tradycją literacką" i "postmodernistyczne ćwiartowanie tekstu". "Na scenie znanej dotąd z wspaniałych inscenizacji, często krytycznych wobec tradycji, ale zawsze pozostających z nią w twórczym dialogu, dominuje zły smak i naruszanie godności człowieka" - piszą sygnatariusze list