EN

21.02.2012 Wersja do druku

Klata Dantona czyli Rewolucja to fikcja!

"Sprawa Dantona" w reż. Jana Klaty w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Igor Czajka na swoim blogu.

W kołowrocie wcieleń odtwarzamy ciągle te same historie. Tworzymy różne warianty ciągle tej samej walki o pozycję, uznanie, prestiż. Szukamy godnego przeciwnika, nie tyle po to, by się z nim zmierzyć, ile po to, by starcie było godne kronikarskiego zapisu. Nieśmiertelność bohaterów utrwalonych w annałach heroizmu. Czymże innym są mniej lub bardziej krwawe potyczki historycznych bohaterów. Postronnym może wydawać się, że walka toczy się o losy świata, podczas gdy tak naprawdę nieuniknione momenty ideowych przewrotów są pretekstem do zapisania kolejnych nazwisk w kolekcji historycznych kronik. Czy opisani w nich giganci zdają sobie z tego sprawę? Czy też nie wychodzą w swoim widzeniu świata poza tę narracyjną fikcję cierpienia za zbawianie milijonów? Czy osobiste urazy, chciwość i zezwierzęcenie nie są zbyt prostą interpretacją starego sloganu o pożeraniu własnych dzieci? Groteskowość powtarzalności dylematów rewolucjonisty zdaje się b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klata Dantona czyli Rewolucja to fikcja!

Źródło:

Materiał nadesłany

blog.czajka.art.pl

Data:

21.02.2012

Realizacje repertuarowe