EN

24.04.2006 Wersja do druku

Klasyka polska. Dzień drugi

W "Sędziach" Stanisława Wyspiańskiego zrealizowanych w Teatrze im. Osterwy w Lublinie Anna Augustynowicz znalazła materiał na teatralną mszę - po drugim dniu Konfrontacji Klasyka Polska w Opolu dla e-teatru pisze Paweł Sztarbowski.

Na ołtarzu złożony zostaje niewinny baranek, by odkupić grzechy zdeprawowanego świata. Tym barankiem jest Joas. Właściwie jedną decyzją reżyserka otworzyła całą metafizykę tej tragedii karczemnej - uczyniła Joasa muzyką. Osiągnęła to dzięki podwojeniu tej postaci. W akcji uczestniczy mały chłopiec, który pojawia się na scenie ze skrzypcami, jednak jego kwestie rytmicznie wypowiada, a właściwie wyśpiewuje, skrzypaczka - Maria Wieczorek [na zdjęciu]. Efekt jest piorunujący! To jedno z najlepszych przedstawień Anny Augustynowicz. Według Hegla muzyka jest najwyższą ze sztuk, gdyż pozbawiona materii, jest dziedziną czystego ducha. Najbardziej boska ze sztuk! Czy można piękniej pokazać niewinność Joasa, będącego w "Sędziach" jedyną osobą, która w imię najwyższych boskich praw domaga się sprawiedliwości? I nie chodzi tu o boga czy raczej bożka, którego na ustach nosi ksiądz. Ten bóg jest fałszywy. Augustynowicz uczyniła księdza jednym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

materiał własny

Autor:

Paweł Sztarbowski

Data:

24.04.2006

Realizacje repertuarowe
Festiwale