Melodramatyczna i dowcipna opowieść o pięknej Mańce z podkrakowskiego Zwierzyńca, z muzyką, śpiewami i tańcami - to najnowsza propozycja Te­atru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Przed­stawienie, które dziś będzie miało swoją premierę, od tygodni zapowiadane jest jako największe od kilkunastu lat przedsięwzięcie artystyczne opolskiej sceny. "Królowa przedmieścia" Konstantego Krumłowskiego po raz pierwszy wystawiona została w krakowskim teatrze ogródkowym prawie 100 lat temu. Od początku cieszy­ła się wielkim powodzeniem i przez dziesięciolecia zarobiła na opinię jednego z najpopu­larniejszych polskich wodewi­li, a wśród największych za­sług autora wymieniano utrwalenie na scenie ginące­go podmiejskiego folkloru krakowskiego. W 1931 roku sięgnął po przykurzony już nieco wodewil sam Leon Schiller i - jak pisze Stani­sław Marczak-Oborski - "wy­stawił błyskotliwie (...), po schillerowsku przykrojony, okraszony i upikantniony w guście