"Wesele Figara" Wolfganga Amadeusza Mozarta w reż. Wojciecha Adamczyka w Operze Nova w Bydgoszczy na XXIV Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Bronisław Tumiłowicz w tygodniku Przegląd.
Tradycyjnie, niemal jak za czasów Mozarta, pokazano na scenie Opery Nova w Bydgoszczy arcydzieło muzyki klasycznej "Wesele Figara". Nie ma tu odniesień do współczesności, nie ma projekcji wideo ani innych udziwnień. Młodzi wykonawcy wykazują się niezłym aktorstwem, mają kostiumy z epoki, dekoracje zaś są realistycznym uzupełnieniem. Mocnym punktem przedstawienia jest orkiestra kierowana przez Marcina Sompolińskiego, który dodatkowo przygotował wstawki muzyczne na czas zmiany dekoracji pomiędzy aktami. Nikt na tej operze nie powinien przysypiać, bo już sama historia jest zabawna. Uroku inscenizacji dodaje świetnie i lekko przygotowana prelekcja redaktora Aleksandra Laskowskiego. A gdy przedstawienie się kończy, każdy ma w uszach popularne melodie, śpiewane przez bohaterów tego widowiska od ponad 200 lat.