Policja odnalazła zwłoki znanego angielskiego krytyka muzycznego. Podejrzewała, że został zamordowany, ponieważ brutalnie zaatakował jednego ze znanych kompozytorów. Wcześniej sam tego kompozytora wylansował. Śledztwo wykazało jednak, że krytyk i kompozytor to... ta sama osoba. A domniemane morderstwo okazało się być samobójstwem. Zdarzenie miało miejsce w Anglii w latach trzydziestych. Na scenę teatralną przeniósł je znakomity dramaturg angielski Ronald Harwood. Psychologiczny koszmar i staromodna opowieść detektywistyczna w jednym. Dramat Ronalda Harwooda "Zatrute pióro" miał swoją prapremierę w Starym Teatrze w Krakowie. Zapowiadało się wielkie święto. Do Krakowa przyjechał sam autor. Jego dziadkowie urodzili się pod Warszawą, a ojciec na Litwie. Miłośnikom teatru Harwood jest znany przede wszystkim jako autor wielkiego przeboju teatralnego - "Garderobianego". Jednak najnowszy dreszczowiec psychologiczny, "Zatrute
Tytuł oryginalny
Klapa Eryka, Larry górą
Źródło:
Materiał nadesłany
Super Express nr 242