"Farinella & Chopin" w reż. Natalii Babińskiej w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Szkoda, że spektakl "Farinella&Chopin" nie (wzbogacił nieco monotonnego festiwalu "Chopin i jego Europa", bo takiego odczytania muzyki wielkiego Polaka jeszcze u nas nie byto. Natalia Babińska, absolwentka dwóch akademii - muzycznej i teatralnej, zaprezentowała całkowicie indywidualną interpretację tematu: sztuka-człowiek-dzieci. Petna humoru i nostalgii, ale również seksu i okrucieństwa historia młodej dziewczyny może zbulwersować, jednak autentycznie przejmuje skomasowanymi emocjami. Niektórzy nie wytrzymują np. kąśliwych aluzji do polskiego hurra patriotyzmu, innych mogą zrazić pantomimiczne obrazy miłości hetero- i homoseksualnej, lecz całość czaruje fantazją i twórczą kreatywnością. Są też obrazy autentycznie piękne, np. scena kąpieli. A nad wszystkim króluje genialna muzyka Fryderyka Chopina grana na żywo przez znakomitego pianistę Michała Kozłowskiego. Coś dla odważnych i tolerancyjnych.