EN

3.03.2005 Wersja do druku

Kim jest Józef K.?

"Proces" w reż. Marka Fiedora z Teatru Polskiego w Poznaniu na VII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje w Katowicach. Recenzja Marioli Woszkowskiej w Dzienniku Zachodnim.

Kiedyś było prościej. Skromny, zahukany urzędnik w zarękawkach, zagubiony, z lekka nieśmiały. Nijaki. Żaden tam Józef, po prostu Józio K. Marionetka. Osaczona przez system. A układ był jasny: tam byli "oni", tu "my". Aż się prosiło, by z "Procesu" Kafki uczynić sąd na wskroś polityczny. No i to robiono. A teraz? Teoretycznie nadal można byłoby się bawić w politykę. Ale Marek Fiedor - reżyser przedstawienia - postawił na inny proces, na inny sąd i... na innego bohatera. To nie tamten Józio, to już Józef K. - pewny siebie, butny, arogancki bankowiec, biznesmen z układami. Ktoś kto nie ma czasu na sentymenty, na ceregiele pt. rodzina, wiara, miłość. To on jest sprawcą i budowniczym nieludzkiej machiny. I to nie on się boi, jego trzeba się bać. Skonstruował wypreparowany, zimny świat, szklaną klatkę i nie poświęca zbyt wiele uwagi temu co na zewnątrz. Ludzi, którzy nie są mu potrzebni nie dostrzega. Ba! Tych ludzi w jego mniemaniu zwyczajnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kim jest Józef K.?

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 51/2.03.

Autor:

Mariola Woszkowska

Data:

03.03.2005

Realizacje repertuarowe