Wobec Jana Pawła II wykonał się boży plan, dokonało się jego dzieło - takie zakończenie pontyfikatu wywołuje poczucie dumy i radości, a jednocześnie czysto ludzkie uczucie bólu i osamotnienia. Papież był jedynym autorytetem - ocenia światowej sławy kompozytor Wojciech Kilar, który Ojcu Świętemu zadedykował wiele swoich najsłynniejszych utworów.
"Moment odejścia Ojca Świętego da się określić tylko dwoma słowami. Myślę, że papież też to tak czuł, odchodząc. To zawarte w Ewangelii słowa św. Jana: "Wykonało się". Wykonał się boży plan wobec Ojca Świętego, wykonało się jego dzieło. Przez cały pontyfikat on szedł drogą Chrystusową. Jego ostatnie dni też były jego drogą krzyżową, cały ten pontyfikat był trudny, pełen ciężkich chwil" - powiedział PAP Kilar krótko po śmierci papieża. Podkreślił, że wspaniałość tego pontyfikatu polega m.in. na tym, że Jan Paweł II odszedł, cierpiąc, podobnie jak Chrystus na krzyżu. "Mam wielką nadzieję, że ta ciężka droga pontyfikatu i jego ostatnie chwile będą mieć jakiś ożywczy, zbawczy wpływ na nasze życie, także na polityczne i społeczne życie Polaków" - mówił. Jego zdaniem, nie da się powiedzieć, co było najważniejsze w pontyfikacie Jana Pawła II. "To było naprawdę naśladowanie Chrystusa, pontyfikat który szed�