W Kijowie odbyła się ukraińska premiera spektaklu "Chernobyl TM". W jego realizację zaangażowane były teatry: Biuro Podróży z Poznania, Arabesky z Charkowa oraz EcodomArt z Mińska.

Opowiadający o awarii w Czarnobylu spektakl pokazywany był wcześniej w Polsce. Zdaniem reżyser Switłany Oleszko, przedstawienie zostało przyjęte podobnie w obydwu krajach. Polacy mają pewien dystans do tej sprawy, jak wszyscy z Zachodu. Okazało się jednak, że wielu młodych ludzi interesuje się tym problemem i niepokoi on ich nawet bardziej niż Ukraińców. W Kijowie spektakl obejrzeli też ludzie, którzy przeżyli awarię w Czarnobylu i brali udział w likwidacji jej skutków. Wśród nich była pani Antonina, która mieszkała w Prypeci, mieście, które po 1986 roku zostało całkowicie wysiedlone. Jej zdaniem, spektakl był bardzo wzruszający. "Ci ludzie potrzebują tego żeby o nich pamiętać, że oni nie robili tego nadaremno. Trzeba wiedzieć o tym, że my wtedy ratowaliśmy swoją ojczyznę" - podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia. W spektaklu wykorzystano fragmenty książek, nagrania wideo, a także muzykę zespółów Ojra i Mertwyj Piweń.