Teatr Żeromskiego w Kielcach poprosił o dodatkowe 4,65 mln zł. To oznacza, że łączna wartość inwestycji może podskoczyć do prawie 157 mln zł. Czyli niemal dwa razy tyle, ile wyniosła, gdy podpisywano pierwszą umowę. - Ale zakres robót jest znacznie większy - mówi wicedyrektor instytucji.
O wniosku opowiada nieoficjalnie jeden z pracowników kultury. Zwraca uwagę, że już teraz mniej od teatru kosztuje budowa laboratoriów Głównego Urzędu Miar (ok. 135 mln zł, po dołożeniu ok. 30 mln zł waloryzacji), a niewiele droższa była najtańsza oferta w unieważnionym przetargu na budowę bloku operacyjnego szpitala na Czarnowie (169,6 mln zł). - Trudno te inwestycje porównywać, wszystkie są ważne, ale teatr to chyba najdroższa obecnie inwestycja kubaturowa marszałka. Ciekawe, jaka będzie ostateczna granica - zauważa.
Teatr prosi o pieniądze na konieczne roboty i powrót do droższych rozwiązań
Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach pismo do marszałka województwa skierował w ubiegłym tygodniu. - Chodzi o sfinansowanie dodatkowych prac, które były w ocenie inwestora konieczne do wykonania i nie można było ich wcześniej przewidzieć - potwierdza Przemysław Chruściel, rzecznik prasowy marszałka. Wylicza, że chodzi o roboty sanitarne (szacowane na ok. 832 tys. zł), elektryczne (za ok. 1 mln zł) oraz budowlane (za ok. 965 tys. zł). Czyli za niemal 2,8 mln zł.
Dodatkowo teatr zapytał marszałka "o możliwość zrealizowania dwóch elementów rozbudowy, zgodnie z pierwotnymi założeniami, które z uwagi na ówczesne ograniczenia zlecone zostały w skromniejszym rozmiarze". Mają one kosztować w sumie ok. 1,85 mln.
Na elewację i technologię sceniczną
Chodzi o elewację na dokupionej kamienicy przy ul. Sienkiewicza 32A. Rzecznik Chruściel tłumaczy, że to zadanie z uwagi na "ograniczenia nałożone przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zostało zlecone w formie i strukturze uproszczonej, nieprzystającej do charakteru całego obiektu". Ale potem teatr doszedł do porozumienia z konserwatorem i można wrócić do pierwotnych planów.
Drugim elementem jest tzw. technologia sceniczna kieszeni tylnej. "Na etapie zlecania tej części zadania wymuszone zostały oszczędności. Technologia sceniczna wg kosztorysu inwestorskiego to suma 8,5 mln zł, tymczasem prace, jakie tu zlecono, kosztowały 7 mln zł. Aby dokończyć ten element inwestycji wg pierwotnych założeń, należy wygospodarować dodatkowo ok. 975 tys. zł" - informuje rzecznik.
Zdecyduje sejmik
W sumie potrzeba więc 4,65 mln zł. Jeżeli decyzja będzie pozytywna, to całkowity koszty inwestycji obejmującej rozbudowę dwóch budynków - historycznej siedziby teatru i sąsiedniej kamienicy - podskoczy do 156,75 mln zł.
"Obecnie trwa analiza wniosku przez departamenty merytoryczne. Następnie do dokumentu ustosunkuje się Zarząd Województwa Świętokrzyskiego. Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego rozszerzenia budżetu podejmie Sejmik Województwa Świętokrzyskiego" - informuje Przemysław Chruściel.
Inwestycja warta już ponad 152 mln zł
Teraz budżet całej inwestycji, obejmującej oba budynki, to 152,1 mln zł. Z wyliczeń teatru przedstawionych w maju wynika, że 59,1 mln zł zapewnia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 21,8 mln zł - fundusze EOG na lata 2014-2021, 21 mln zł - RPO na lata 2014-2020, a 25 mln zł - urząd marszałkowski. Odrębnie zaznaczono wtedy środki na rozszerzenie inwestycji o sąsiednią kamienicę - 21,5 mln zł z Ministerstwa Kultury oraz 3,7 mln zł od urzędu marszałkowskiego "z oszczędności na przetargu na zakres podstawowy".
Pierwsza umowa opiewała na ponad 82 mln zł
Warto dodać, że pierwotna umowa, podpisana w lutym 2021 r. z firmą Anna-Bud, obejmująca tylko "Przebudowę, rozbudowę i nadbudowę zabytkowego obiektu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach", opiewała na ok 82,3 mln zł brutto. W listopadzie 2022 r. podpisano umowę na rozszerzenie rozbudowy właśnie o sąsiednią kamienicę.
Jarosław Milewicz, zastępca dyrektora Teatru im. Żeromskiego ds. inwestycji, nie zgadza się ze stwierdzeniem, że jest ona dwa razy droższa niż w chwili podpisywania umowy.
- To wrażenie może być mylne. Podstawowa inwestycja została rozszerzona o zupełnie nowe elementy, jakimi są nowa kamienica, nowy projekt i nowa realizacja, na podstawie osobnych umów. Gdy odłożymy te dodatkowe elementy, to okaże się, że kwota pierwotnego kontraktu zwiększyła się o ok. 25 proc. Pozostała część związana jest ze znacznym rozszerzeniem zakresu prac - tłumaczy wicedyrektor.
W części podstawowej, a więc obejmującej zabytkowy budynek teatru, na koszt wpłynęły m.in. waloryzacja umowy z powodu wzrostu cen, czego domagał się wykonawca, oraz roboty dodatkowe "wynikające ze stanu budynku".
Czy teatr będzie jeszcze droższy?
Dopytujemy, czy to już koniec wniosków o dodatkowe finansowanie projektu. - Tak zakładamy. Ale też w tym momencie nikt tego nie obieca, bo nie budujemy budynku w szczerym polu od podstaw, gdzie na takim etapie prac można by to powiedzieć na 100 proc. Inwestycja nie jest łatwa, obejmuje prace w istniejących, historycznych budynkach - tłumaczy wicedyrektor Milewicz. Dodaje, że "nie spodziewa się kolejnych wniosków". - Ale pewność będziemy mieć, gdy inwestycja będzie jeszcze bardziej zaawansowana - mówi wicedyrektor. Dodaje, że cała inwestycja powinna się skończyć w pierwszym kwartale 2024 r.
Co ważne, Teatr im. Żeromskiego doszedł do porozumienia z pracownią architektoniczną WXCA. Spór między nimi dotyczył dodatkowych środków. - Mediator już zakończył prace i porozumienie trafiło do zatwierdzenia przez sąd. Jeżeli sąd je zatwierdzi, nie będzie to skutkowało wnioskiem o dodatkowe pieniądze, ponieważ mieści się w budżecie - wyjaśnia wicedyrektor Milewicz.