Tancerze zapoczątkowali akcję pomocy dla ciężko chorego Frania
Filiżanka, imbryk, cukierek i lód na patyku - czyli tancerze Kieleckiego Teatru Tańca odwiedzili w środę w Szpitalu Dziecięcym w Kielcach dzieci cierpiące na schorzenia nowotworowe. To początek akcji dla ciężko chorego Frania.
- O, filiżanka, jaka ładna! I czajnik też - cieszyli się mali pacjenci na widok tancerzy Kieleckiego Teatru Tańca ubranych w bajkowe kostiumy ze spektaklu "Dziadek do orzechów". Z zaciekawieniem delikatnie dotykali strojów. - Bardzo mi się podobała filiżanka - powiedzieli zachwyceni 5-let-nia Julka i jej rówieśnik Brajan. 10-letnia Roksana przyznała się nam, że też lubi tańczyć - Ale nie balet, tylko hip-hop - wyjaśniła. Odwiedziny odbyły się z inicjatywy Stowarzyszenia Zawsze Kolorowo, współpracującego z oddziałem onkologiczno-hematologicznym Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. - Kiedy przedstawiciele stowarzyszenia zwrócili się do nas z tym pomysłem, od razu nam się spodobał. To dla nas przyjemność i obowiązek wnosić do szpitala dziecięcego uśmiech i zabawę. Dzień w szpitalu bardzo się dłuży, a takie odwiedziny pomagają dzieciom zapomnieć o chorobie. Na pewno jeszcze tu wrócimy w stosownym czasie z Mikołaje