Do Izraela wybiera się w czerwcu przyszłego roku Kielecki Teatr Tańca. Weźmie udział w festiwalu operowym, który odbywa się w egzotycznej scenerii na pustyni u stóp Masady.
- Na 90 proc. 1 czerwca jedziemy do Izraela - zapowiada dyrektor KTT Elżbieta Szlufik-Pańtak [na zdjęciu]. Zastrzega, że wyjazd uzależniony będzie od sytuacji w tym kraju. Do udziału w spektaklu "Traviata u stóp Masady" kieleckich choreografów i tancerzy zaprosił reżyser Michał Znaniecki, który wcześniej zaangażował ich do udziału w największym przedsięwzięciu Opery Wrocławskiej, czyli "Turandot". - Już z tą operą mieliśmy jechać w tym roku do Izraela, ale festiwal został odwołany - mówi kierująca impresariatem KTT Bożena Arabasz. Do "Traviaty" trzeba będzie zatrudnić dodatkowych tancerzy, bo wystąpi ich aż 40. Próby rozpoczną się w Kielcach. Na początku czerwca artyści polecą do Tel Awiwu, gdzie będą próbować przez kilka dni, a następnie pojadą na pustynię. Tancerzy czeka ciężka praca - przy upałach próby rozpoczynają się o godz. 22. Zaplanowano cztery spektakle między 12 a 17 czerwca. Festiwal operowy odbywa się w niezwykłym