Portrety poetów czasu Polski Ludowej, tych w kraju i tych na emigracji, szykuje Teatr im. Stefana Żeromskiego w spektaklu "Hemar. Poeta Przeklęty". Premiera w środę.
Data premiery, 17 września, jest nieprzypadkowa. - Opowiadamy subiektywną historię od inwazji sowietów do dnia dzisiejszego - mówi dyrektor teatru Piotr Szczerski, który jest autorem scenariusza i reżyserem spektaldu. Podkreśla, że Marian Hemar, poeta przeklęty przez reżim, nieprzejednany, bezlitosny satyryk, który tylko za pośrednictwem Wolnej Europy mógł nadawać swoje audycje, nie był w PRL publikowany i nie istniał w naszej kulturze. Spektakl przypomni jego przeboje: "Czy pani Marta jest grzechu warta", "Kiedy znów zakwitną białe bzy". - Chcemy go dzisiaj w pełni przywrócić, ale on jest tylko spiritus movens tego przedsięwzięcia. Dzięki niemu możemy zrobić portret Polski Ludowej i poetów, którzy tutaj tworzyli. To dialog między emigracją a Polską Ludową poprzez poetów - mówi Szczerski. - Od rozliczania są politycy, my, artyści, jesteśmy od pokazywania, jak to wszystko wyglądało, i działania na wrażliwość widza. Ten spektakl jest seanse