Samorząd Kielc nie zamierza na razie brać kredytu na przebudowę ulic Witosa i Zagnańskiej. By uniknąć kolejnej pożyczki przesuwa pieniądze na zaplanowane już inwestycje - budowę nowej siedziby teatru Kubuś oraz części ulic Barwinek i Bąkowej.
- To czasowe rozwiązanie - zapewniają urzędnicy. Miasto szuka dodatkowych pieniędzy, bo po otwarciu ofert w przetargu na rozbudowę Zagnańskiej i Witosa okazało się, że najtańsza z nich opiewa na 133 mln zł. To o 40 mln więcej niż zarezerwowano. Ratusz starał się o dodatkowe środki m.in. u marszałka województwa, ale bez efektów. Dlatego pojawił się pomysł, żeby wziąć kredyt. Tymczasowe rozwiązania, bo oferty leżą na stole W środę 6 marca, na posiedzeniu komisji finansów publicznych, urzędnicy zaproponowali inne rozwiązanie: przesunięcie pieniędzy z innych zaplanowanych na ten rok inwestycji. Projekt uchwały przewiduje, że chodzi m.in. o przesunięcie na lata 2022-2023 adaptacji budynków przy ul. Zamkowej na potrzeby teatru Kubuś (zarezerwowano 16 mln zł), przebudowę drugiej części ulicy Barwinek do roku 2021 roku (2,25 mln zł) oraz 900 tys. przeznaczonych na bezwykopowe remonty kanalizacji deszczowej. - To tymczasowe rozwiąza