Adaptacja budynku przy ulicy Zamkowej na nową siedzibę Teatru Lalki i Aktora Kubuś miała się rozpocząć w minionym roku a do tej pory nie ogłoszono nawet przetargu na wybór wykonawcy. Ratusz nie ma dostępu do gruntu, ale to nie jest jedyny problem.
Inwestycja, która ma być prowadzona w budynkach powięziennych przy ulicy Zamkowej nie mieści się w granicach działek, które należą do miasta. Potrzebny jest teren, który ma we władaniu kuria. - Nie udało się zorganizować obsługi przyszłego teatru, tak aby wystarczył teren, który mamy. Poza naszą działkę wykracza tak zwana kieszeń sceniczna, gdzie wjeżdżają duże scenografie i są magazynowane - tłumaczy Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w ratuszu. - Musimy przejąć niewielki fragment działki. Jej samoistnym posiadaczem jest kuria. Uzyskaliśmy jej zgodę na zagospodarowanie fragmentu terenu, ale kuria musi szybko uregulować stan prawny. Wówczas będzie możliwe odkupienie ziemi przez miasto albo zamiana - dodaje. To nie jedyny problem z gruntem. - Z naszą inwestycją koliduje stacja trafo. Nie możemy ocieplić fundamentów i wykonać innych prac przy nich. Stacja znajduje się także na gruncie o nieuregulowanym stanie. Trafo trzeba prze