27 września w Teatrze im. Żeromskiego (Pokój Becketta - Mała Scena) odbędzie się premiera sztuki Edny Mazyi "Zabawy na podwórku" w reż. Julii Wernio.
Jest to dramat o beznadziejnej samotności, braku miłości i niezawinionej winie. Jak odnaleźć przyczynę zdarzeń tragicznych, sprawców gwałtu wśród młodych ludzi, zwykłych, przeciętnych, takich z sąsiedztwa, których mijamy codziennie na ulicy? Dlaczego młoda dziewczyna, jeszcze dziecko, ukrywa się przed rówieśnikami i dorosłymi na pustych podwórkach? Dlaczego szuka samotności, chowa się ze swoimi marzeniami na huśtawce, dlaczego za chwilę akceptacji udaje dorosłą i wystawia się na ryzyko napaści rozbudzonych zmysłów starszych kolegów z podwórka? Jak odmierzyć krzywdę moralną wagą sprawiedliwości? A wyrok musi zapaść. Same pytania - trudne i bolesne, dotykające nas swoim istnieniem. Bo to wszystko nie powinno się zdarzyć, bo powinniśmy mieć w sobie miarę rzeczy. Powinniśmy, ale nie mamy. O tym jest sztuka współczesnej izraelskiej pisarki - zapowiadają realizatorzy spektaklu.