Prawdziwe piękno trudno czasem dostrzec na pierwszy rzut oka. Mówi o tym sztuka Marty Guśniowskiej "O Pryszczycerzu i Królewnie Pięknotce", którą w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś reżyseruje Piotr Bogusław Jędrzejczak. Premiera w sobotę.

- Tekst Marty Guśniowskiej jest przepowiednią teatralną, w której jest wyraźne przesłanie. Skusił mnie, bo jest nasycony ogromnym poczuciem humoru. Zależało mi na tym, żeby pokazać, jak się robi teatr. Robimy go jawnie, niczego nie ukrywamy - mówi reżyser. Spektakl jest klasyczną baśnią o królewnie i zalotnikach, którzy starają się o jej rękę, z zaskakującym finałem. - Bawimy się w teatr oparty na klasycznej strukturze, ale staramy się bawić w sposób nowoczesny - tłumaczy reżyser. Jędrzejczak zapowiada więc zabawę na wielu płaszczyznach: aktorzy komentują to, co robią jako aktorzy, lalki przestają być lalkami, a stają się torbą czy instrumentem, czary są demaskowane, a aktorka grająca zalotnika ma kostium kobiecy. Król i Królowa są nierozłączni, więc pojawia się jedna lalka z dwiema głowami. W spektaklu jest dużo piosenek, a każdemu bohaterowi przypisany jest inny styl muzyczny, za czym idą kostium aktora i ruch. Muzykę s