Premiera spektaklu pt. "Noc żywych zabawek" odbędzie się w sobotę w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś". - W spektaklu zderzamy konwencję tradycyjnego teatru ze światem nowych technologii. Pokazujemy, że przestarzałe zabawki przegrywają dzisiaj z grami wideo - opowiada Michał Walczak, reżyser.

Opowiada historię rodziny Bałamuckich, którzy od pokoleń zajmują się produkcją zabawek. Nie odpowiada to 10-letniemu Miłoszowi, któremu rodzice już zaplanowali przyszłość jako konstruktor zabawek. - W spektaklu zderzamy konwencję tradycyjnego teatru ze światem nowych technologii. Pokazujemy, że przestarzałe zabawki przegrywają dzisiaj z grami wideo - opowiada Michał Walczak, reżyser "Nocy żywych zabawek". Przedstawienie wprost nawiązuje do kieleckiego Muzeum Zabawek i Zabawy. Scenografia jest wzorowana na tej z muzeum, podobnie jak niektóre lalki i zabawki. Występują m.in. Jolanta Kręćko, Ewa Lubacz i Michał Olszewski. Premiera spektaklu w sobotę 7 marca o godz. 17. Kolejne spektakle w niedzielę o godz. 11, od wtorku do piątku o godz. 9 i 11.