Zapowiada się pracowity okres dla tancerzy z Kieleckiego Teatru Tańca. Wczoraj rozpoczęły się pierwsze kursy tańca, zaplanowano pracę nad dwoma premierami, a pod koniec września spektakl "Prophetie" [na zdjęciu] zagości na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie.
Z Grzegorzem Pańtakiem, wicedyrektorem KTT rozmawia Paweł Słupski: 30 września warszawska publiczność zobaczy was po raz pierwszy na deskach Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Jak udało się uzyskać zaproszenie od tej prestiżowej sceny? Propozycję wysłaliśmy do Warszawy już dwa lata temu. Potem jeszcze kilka razy dostarczaliśmy materiały wideo i w końcu otrzymaliśmy telefon od dyrekcji, że bardzo chętnie nas zaproszą. Nie bez znaczenia był fakt, że w "Prophetie" gościnnie tańczy z nami Sławomir Woźniak, pierwszy tancerz Opery Narodowej. Taki występ to szansa na doskonałą promocję kieleckiego teatru. Jak zamierzacie wykorzystać tę okazję? - Łączymy z tym duże nadzieje. Liczymy, że prestiż naszego teatru w kraju wzrośnie. W regionie i w branży mamy już ugruntowaną markę, ale warszawskie środowisko jest jeszcze do zdobycia. Zaprosiłem na ten spektakl wielu dyrektorów innych stołecznych scen, dlatego będzie to dla nas ważny