Szekspir w teatrze lalki? Dlaczego nie. Ambitny projekt proponuje widzom reżyser Adam Walny w kieleckim Kubusiu. W niedzielę na Scenie dla Młodzieży i Dorosłych premiera "Makbeta".
- Figury lalkowe są tym, czym dla teatru dramatycznego miecze, sztylety i inne narzędzia zbrodni. Lalki są bronią, za którą możemy się schować, która pozwala nam mówić o rzeczach strasznych w niebezpośredni sposób - mówi Walny. To on zajął się tekstem Williama Szekspira, wyreżyserował sztukę i przygotował scenografię. Teatr podkreśla, że historia zbrodni Makbeta i Lady Makbet inspiruje nie tylko dramaturgów. - Nie mamy szkoły, prototypów, kanonów, na których możemy się oprzeć przy wystawianiu Szekspira. Musimy je dopiero wymyślić - mówi Walny. To jego kolejny projekt w kieleckim teatrze. W listopadzie ubiegłego roku podczas finału międzynarodowego konkursu na koncepcję i realizację lalki "Animatus" zaskoczył adaptacją "Hamleta" przy użyciu marionetek podwodnych oraz lalki bunraku. Teraz także spodziewać się możemy niecodziennych pomysłów reżysera. Kostiumy przygotował Marek Idzikowski, muzyka jest autorstwa Pawła Witulskiego, zaś