Klimakterium wcale nie musi oznaczać tragedii i utraty kobiecości. Jak przekwitać z uśmiechem, pokażą w czwartek w Kielcach aktorki warszawskiego teatru Capitol.

Sztuka opowiada o czterech kobietach po pięćdziesiątce zmagających się z menopauzą. Pokazują, że nie jest to koniec świata i że po tej przemianie można dalej cieszyć się pełnią życia. I że każda kobieta ma na to wszystko swój dobry sposób. "Klimakterium... i już" pozwala na odniesienie się do wszystkiego z dystansem, bez zbędnego patosu i zawstydzenia. Spektakl jest połączeniem farsy, kabaretu i musicalu. Jedna z bohaterek postanawia poddać się terapii hormonalnej, inna woli ziołolecznictwo, jeszcze inna wybiera jogę... - Śmiejąc się, łatwiej znosimy przeciwności losu - mówi występująca w sztuce Elżbieta Jodłowska. W rolach głównych m.in.: Ewa Złotowska, Małgorzada Gądecka, Ludmiła Warzecha, Elżbieta Jarosik, Grażyna Zielińska, Elżbieta Okupska, Jolanta Chełmicka i Małgorzata Duda. Reżyseruje Cezary Domagała. Zmagania kobiet z klimakterium w czwartek o 19 na dużej scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Bilety (60, 70 i 80 zł) w