"Jakiś i Pupcze" izraelskiego dramatopisarza Hanocha Levina to polska prapremiera przygotowana przez Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Smutną komedię wyreżyserował Piotr Szczerski, a muzykę przygotował Zygmunt Konieczny.
"Jakiś i Pupcze" to historia o brzydkim młodzieńcu (Jakiś Huszpisz), który poślubił równie brzydką dziewczynę (Pupcze Chrupcze) i ku rozpaczy całej rodziny nie może dopełnić małżeńskich obowiązków. Zdaniem reżysera spektaklu i dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego Piotra Szczerskiego, "Jakiś i Pupcze" to sztuka najpełniejsza i fundamentalna spośród wszystkich, które zostały przetłumaczone na język polski. Do tej pory wielokrotnie sztuki Levina były grane na polskich scenach teatralnych, ale jeszcze nie "Jakiś i Pupcze". Levin - według Szczerskiego - poprzez sztukę mówi, że wszyscy chcemy żyć, cieszyć się życiem, ale nie jesteśmy piękni, jesteśmy felerni, z ułomnościami. A przesłanie autora zawarte jest w słowach wypowiadanych przez matkę Pupcze: "Świat nie jest salonem piękności. Niedługo przyjdzie wojna i w obliczu amputowanych nóg i rąk to Wasza brzydota zniknie". Zdaniem reżysera świat Levina z jednej strony jest