Zmieniające się uczucia i zmieniający się świat są tematem apokalipsy według Mateusza Pakuły, czyli dramatu "Mój niepokój ma przy sobie broń". Będzie to sobotnia premiera Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
W sztuce Pakuły współczesny Guliwer przenosi się do kolejnych światów za pomocą teleportacji uruchamianej pilotem do telewizora. Wyspy, na które trafia przypominają kanały telewizyjne, opowiadające o zniszczeniach dokonanych przez gatunek na nich żyjący. Jest świat - obóz postkolonialny, Ziemia po zagładzie nuklearnej i cyfrowe archiwum. Całość opowiada o zmieniających się uczuciach, wypowiadanych też innym niż kilkadziesiąt lat temu językiem. "Czy można miłość wyznawaną przez Facebooka porównać z miłością przedstawianą przez dawną literaturę. To jest inne, zmutowane uczucie" - wyjaśniał Pakuła podczas konferencji w środę. W sztuce pojawiają się teksty apokalipsy św. Jana, Umberto Eco obok Rafała Wojaczka czy piosenek Bryana Adamsa. Jak podkreśliła reżyser przedstawienia Julia Mark spektakl jest dramatem, ma jednak pobudzać do śmiechu i przede wszystkim do myślenia. Uzupełnieniem tekstów jest muzyka - grana na żywo przez dj