Kielecki Teatr Ecce Homo nie może narzekać na brak zaproszeń na festiwale w kraju i za granicą. Tylko w przyszłym roku chcą ich zobaczyć w Chicago, Włoszech i Szkocji. Wszystko dzięki temu, że pokazali się w Edynburgu.
- Nie tylko nie brakuje nam propozycji kolejnych występów, ale jest tego tak dużo, że musimy zacząć przebierać w ofertach. Już wiemy, że nie jesteśmy w stanie polecieć i do USA i do Szkocji. Musimy się zdecydować na jedno z tych miejsc - zwraca uwagę Anna Kantyka-Grela, szefowa Stowarzyszenia Artystycznego Teatr "Ecce Homo". Propozycja ponownego wyjazdu na festiwal do Szkocji pojawiła się jeszcze podczas trwania poprzedniego. Aktorzy i spektakl "Padamme, Padamme" [na zdjęciu] w reżyserii Marcina Bortkiewicza, z którym kielecki zespół wystąpił w Szkocji, spodobali się organizatorom i krytykom, co od razu przełożyło się na powtórne zaproszenie na największy festiwal teatralny w Europie. To cieszy, tym bardziej że wyjazd do ostatniej chwili stal pod znakiem zapytania. Teatr nie miał pieniędzy i nie mógł znaleźć sponsorów. Z kolei propozycja występu w Chicago pojawiła się po listopadowym występu Ecce Homo podczas "Wieczorów Rosyjskich" w Sł