Kieleccy aktorzy czytać będą listy Hani Goldszajd z kieleckiego getta. Niemcy zamknęli w nim w sumie 27 tys. osób.
Getto dla Żydów w Kielcach Niemcy utworzyli 31 marca 1941 roku. W jego granicach znalazły się najuboższe dzielnice miasta, mniej więcej między dzisiejszym rynkiem od południa, ulicą Warszawską od wschodu i ulicą 1 Maja od zachodu.
Mieszkających tam Polaków zmuszono do wyprowadzki. Na ich miejsce przesiedleni zostali Żydzi - w sumie 27 tys. ludzi, w tym około tysiąca przywiezionych w kwietniu 1941 roku z Wiednia.
Cała operacja trwała pięć dni. Getto od reszty miasta oddzielały zasieki z drutu. Warunki były fatalne, panował ogromny ścisk, w jednym pokoju gnieździło się nawet 10 osób. Najbardziej we znaki dawał się jednak głód. Oficjalnie na jedną osobę przypadało 130 gramów chleba na dwa dni - to mniej niż ćwierć bochenka. W praktyce bywało jeszcze gorzej. Ilość żywności stale malała, bo Niemcy ograniczali wszelkie kontakty między gettem a ludnością polską.