EN

23.10.2009 Wersja do druku

Kiełbie we łbie

"Pinokio" w reż. Konrada Dworakowskiego w Teatrze Pinokio w Łodzi. Pisze Agnieszka Jedlińska w Expressie Ilustrowanym.

Po sobotniej premierze w Teatrze Pinokio pozostaje przecie wszystkim mieć nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zechce wydać na płycie piosenki z najnowszego spektaklu. Doskonałe teksty, świetna muzyka Piotra Klimka i aranżacje, a do tego charyzmatyczna interpretacja szczecińskiego artysty Olka Różanka, któremu towarzyszą zawodowi muzycy, przywodzą na myśl twórczość Kazika czy Muńka Staszczyka. Jednak premierowy "Pinokio" w reżyserii Konrada Dworakowskiego to nie tylko profesjonalny występ stworzonego na tę okazję rockowo-klezmerskiego Zespołu (usytuowany na specjalnej scenie powyżej właściwego miejsca akcji przez cały czas jest widoczny dla widzów), który niczym chór w greckiej tragedii komentuje piosenkami wydarzenia. To dynamiczna, pełna humoru, pomysłowo skonstruowana opowieść o buntowniczym chłopcu z drewna, w której mieszają się gatunki i teatralne triki. Dyrektor teatru i twórca spektaklu w jednej osobie udowodnił tym samym, że klasycz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kiełbie we łbie

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 245/19.10

Autor:

Agnieszka Jedlińska

Data:

23.10.2009

Realizacje repertuarowe