EN

14.01.1998 Wersja do druku

Kiedy milkną brawa...

...aktorzy, nienasyceni odgrywaniem roli, marzą. Zmywają makijaż, prze­bierają się w zwykłe ubrania, kostium zawieszają na kołku, ale w ich wnętrzu nadał pulsują emocje, pomysły, wzbiera energia, którą obdzie­lą publiczność przybyłą na kolejny spektakl. Recital Moniki Szalaty i Jarosława Witaszczyka, aktorów kaliskiego Teatru im.Wojciecha Bogusławskiego, którego pre­miera odbyła się w niedzielę, 11 stycznia na Scenie Kameralnej, zbudowany jest właśnie na tym prostym na pozór pomyśle: co dzieje się z aktorem po spektaklu? Osią konstrukcyjną dla ciekawego zbioru ballad, piosenek, kabaretowych kupletów i mini dramatów jest utwór do słów Piotra Łuszczykiewicza z muzyką Janusza Bogac­kiego, kierownika muzycznego recitalu, pod tytułem "Po spektaklu". "...w śpiącym teatrze na pustej scenie iluminację mam czy zaćmienie rola jest życiem życie jest rolą szepty są wyciem uśmiechy bolą farsa jest dramą skecz monologiem kraty są b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kiedy milkną brawa...

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Ostrowski

Autor:

Aleksandra Kiełb-Szawuła

Data:

14.01.1998

Realizacje repertuarowe