"Orlando" wg Virginii Woolf w reż. Weroniki Szczawińskiej w PWST we Wrocławiu. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
"Orlando" w reżyserii Weroniki Szczawińskiej to kolejny, po "Skórze" Konrada Dworakowskiego spektakl dyplomowy wrocławskiej PWST, w którym głównym wątkiem jest przekraczanie granicy płci. Wszystko wskazuje na to, że tropiciele demona genderyzmu ponieśli spektakularną porażkę. Nawet jeśli udało im się go wyrwać z miękkiej gleby, na której dojrzewają przedszkolaki i uczniowie, to upiór wraca na wyższym szczeblu edukacji. Kiedy w "Skórze", spektaklu dyplomowym wrocławskich lalkarzy, podczas zainscenizowanego castingu do możliwego, choć ostatecznie niezrealizowanego filmu Pedro Almodóvara, pada pytanie o wymarzoną rolę, największym powodzeniem cieszy się Vincente-Vera ze "Skóry, w której żyję", mężczyzna zamknięty w ciele kobiety. Przekraczanie granic płci jest też tematem "Orlanda" Virginii Woolf, powieści, którą szersze grono odbiorców zna przede wszystkim dzięki znakomitej adaptacji w reżyserii Sally Potter z genialną Tildą Swinton