"Grona gniewu" Johna Steinbecka w reż. Pawła Wodzińskiego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Tomasz Welcz w portalu Bydgoszcz Inaczej.
Przenoszenie powieści na deski teatru zawsze jest trochę ryzykowne. W przypadku Teatru Polskiego i adaptacji "Gron gniewu" Johna Steinbecka ryzyko jest podwójne, bo to spektakl z przesłaniem - próba pokazania, że przyczyny i mechanizmy rządzące kryzysem w latach 30. minionego wieku w Stanach Zjednoczonych i obecnym globalnym kryzysem są takie same. Jak stwierdził Paweł Wodziński, reżyser spektaklu, wyzwaniem zarówno dla niego, jak i aktorów, było takie pokazanie wydarzeń z powieści Johna Steinbecka, aby one dzisiaj były zrozumiałe. Czy to się udało? Można od razu powiedzieć, że tak. Dlaczego? Bo cała inscenizacja jest bardzo czytelna aż do bólu. Steinbeck w "Gronach gniewu" bardzo precyzyjnie pokazuje mechanizm kryzysu w latach 30. - kataklizm ekologiczny, przejmowanie ziemi przez banki w wyniku braku możliwości spłaty kredytów przez farmerów, migracja zdesperowanych ludzi w poszukiwaniu pracy. Rodzina Joadów z Oklahomy, bohaterowie powieści, tr