"Kotlina" w reż. Agnieszki Olsten w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Pisze Katarzyna Mikołajewska w Teatraliach.
"Do najnowszego spektaklu Wrocławskiego Teatru Współczesnego zostali zaangażowani bardzo nietypowi aktorzy, bowiem pracują oni w zamian za smakołyki i domagają się nie oklasków, lecz drapania za uchem. Są bardzo zdyscyplinowani, a trema jest im niestraszna. "Kotlina" na podstawie powieści Olgi Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych" jeszcze przed premierą wywołała ożywioną dyskusję przede wszystkim z tego powodu, że w spektaklu występują psy. Agnieszka Olsten zabiera głos w sprawie uprzedmiotawiania zwierząt przez ludzi, a więc kwestii bardzo doniosłej i aktualnie żywo dyskutowanej. W związku z tym pojawiają się wątpliwości, czy obecność psów na scenie jako swoista ciekawostka, nie przysłoni tematyki poruszanej przez Tokarczuk i przywołanej przez Olsten, a więc tego, co powinno być najistotniejsze" Takie obawy można mieć już po obejrzeniu pierwszej sceny przedstawienia, w której pojawia się Janina Duszejko (Renate Jett) w to