"Kichot" wg Miguela Cervantesa w reż. Joanny Gerigk we Wrocławskim Teatrze Lalek. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
"Kichot" Wrocławskiego Teatru Lalek to spektakl wizualnie olśniewający, w warstwie plastycznej dopracowany w każdym szczególe. Niestety, dramaturgicznie przegadany - tak jakby jego reżyserka nie dowierzała sile innych niż słowo teatralnych środków wyrazu Nareszcie mamy lalki w Lalkach. Jakkolwiek absurdalnie brzmi ta konstatacja, to w odniesieniu do współczesnej sceny dla najmłodszych, która coraz częściej porzuca teatr formy na rzecz teatru dramatycznego, jest całkowicie uprawniona. Więc mamy lalki w Lalkach - i to jakie! Drewniane, detalicznie, z precyzją wykonane przez czeskich rzemieślników według projektów Jaroslava Doležala budzą zachwyt i podziw. Razem ze scenografią Jana Polivki, czeskiego scenografa pracującego od lat w Polsce - o szkatułkowej konstrukcji, wieloplanowej - tworzą spójną całość, pozwalającą historię szalonych przygód bohatera powieści Cervantesa zmieścić w przestrzeni kameralnej sceny Wrocławskiego Teatru Lale