"Każdy/a. Sztuka moralna" w Michała Zadary w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.
Michał Zadara zrealizował w warszawskim Teatrze Studio przedstawienie zatytułowane "Każdy/a. Sztuka moralna", oparte na średniowiecznym moralitecie "Everyman". Wyszedł mu moralitet specyficzny, bo bez wiary w Boga i bez morału. Zamiast tego: ledwie zarysowana, brudna inscenizacja (z elementami akcji i tańca), wygłupy (np. zabawy z batem) i dezawuowanie teatralnej iluzji. Rolą Każdego dzieli się cała siódemka ubranych jak z ulicy aktorów, którzy płynnie przechodzą w role rodziny i przyjaciół Każdego, po drodze grając alegorie, m.in.: Rozum, Wiedzę, Piękno - które po kolei (z wyjątkiem Dobrych Uczynków) opuszczą go w drodze przed oblicze Boga, gdzie ma złożyć rachunek ze swojego życia. Zadara nie moralizuje, nie próbuje też w nikim wzbudzić strachu przed śmiercią (skoro sam, podobnie jak większość obsady, jest trzydziestolatkiem). Skupia się na pokazaniu jałowości i bezmyślności naszego zanurzonego w konsumpcji życia (zabawna scena cielęcego