EN

8.10.2012 Wersja do druku

Każdy dzień jest dla mnie cudem

- Chyba zawsze byłam takim niespokojnym duchem, co jest szczególnie ważne w moim zawodzie, bo aktor po-
winien wciąż stawiać przed sobą nowe wyzwania i wciąż szukać nowych możliwości - mówi STANISŁAWA CELIŃSKA, aktorka Nowego Teatru w Warszawie.

W życiu Stanisławy Celińskiej bywało różnie. Będąc u szczytu sławy, aktorka wpadła w alkoholizm. Znalazła jednak w sobie siłę, żeby się podnieść i wyjść z nałogu. - Dziś potrafię już cieszyć się najmniejszym drobiazgiem. Dla mnie każdy dzień jest cudem - zapewnia artystka. - Teraz jestem o wiele bardziej szczęśliwa niż wówczas, gdy miałam 22 lata i tendencję do cierpienia za miliony. Dziś wiem, że człowiekowi do szczęścia w gruncie rzeczy potrzeba bardzo niewiele - dodaje aktorka. Stanisława Celińska nie tylko w życiu prywatnym, lecz także zawodowym potrafi wykazać się odwagą. - Chyba zawsze byłam takim niespokojnym duchem, co jest szczególnie ważne w moim zawodzie, bo aktor powinien wciąż stawiać przed sobą nowe wyzwania i wciąż szukać nowych możliwości. A przecież moje życie bez takich wyzwań straciłoby sens - wyjaśnia popularna artystka. Juz w latach 70. Stanisława Celińska była bardzo popularną aktorką' Kazimie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Każdy dzień jest dla mnie cudem

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 235

Autor:

Bożena Stasiak

Data:

08.10.2012