"Jiři Kylian - Bridges of Time" w choreogr. Jiři'ego Kyliana w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Ciągle ten sam, a za każdym razem inny i intrygujący. Szkoda, że w spektaklu "Bridges of Time" Jiři Kylian umieścił tylko cztery swoje balety. Wybór prac, którego czeski choreograf dokonał dla zespołu Opery Narodowej, pozwala zrozumieć, na czym polega jego sztuka i jak zmieniało się jego artystyczne myślenie. Ale doprowadził nas tylko do połowy drogi, jaką przeszedł. Najmłodszy z pokazanych baletów pochodzi z 1991 r., a przecież później Kylian nadal się rozwijał. Zaczynał od dialogu z tradycją, o czym przypomina "Svadebka". To balet ważny w sztuce XX w., skomponowany przez Igora Strawińskiego dla zespołu Diagilewa, wystawiony w 1923 r. w choreografii Bronisławy Niżyńskiej. Sięgały po niego różne sławy (Maurice Béjart czy Jerome Robbins), do których w 1982 r. dołączył 35-letni wówczas Jiři Kylian. Z tradycji pozostawił zarys akcji oraz scenograficzny pomysł wnętrza wiejskiej chaty. To, co było główną inspiracją dla innych choreogr