Krystian Lupa w teatrze tworzy otoczony aktorami, publicznie. Ale jest też Krystian Lupa, który pracuje sam, w zaciszu pracowni. Wtedy powstają jego rysunki i obrazy. Tego drugiego Lupę poznamy w czwartek w Katowicach.
- Mogę powiedzieć o sobie, że jestem malarzem wielkanocno- bożonarodzeniowym. Przy sztalugach siadam od święta, ale jeśli nie wiem, jak rozwiązać jakiś problem, zaczynam rysować. Większość moich prac powstała z konieczności rysowania. Gdy nie mam pomysłu, stoję przy ścianie i nie rozumiem. Zaczynam rysować i w tym automatyzmie powstaje rozwiązanie. Właściwie to nie ja decyduję, to się decyduje - mówił w jednym z wywiadów reżyser Krystian Lupa, jeden z najważniejszych polskich twórców teatralnych. Oprócz jego spektakli zaproszonych na tegoroczny festiwal Ars Cameralis (za nami już "Prezydentki", przed nami "Końcówka") zobaczymy inne prace reżysera - te, które powstają najczęściej w samotności, bez udziału publiczności. Lupa bowiem także maluje, rysuje, tworzy grafiki i fotografuje. Efekty swojej pracy prezentował już w kilku miejscach w Polsce, m.in. w BWA w Jeleniej Górze i w Lublinie. Katowicka wystawa "Krystian Lupa "Work in Progress