Już kilkanaście prac nadeszło na konkurs "Napisz jednoaktówkę po śląsku". Zainteresowani mają czas jeszcze do końca miesiąca.
Konkurs organizują Ingmar Villqist, pochodzący z Chorzowajeden z najlepszych polskich dramatopisarzy, agencja Imago PR i "Gazeta Wyborcza".

- Język śląski jest specyficzny, świetnie brzmi w dowcipach, aja, jako dramatopisarz, zastanawiałem się, czy możliwe jest napisanie dramatu w tym języku. Jak wypadnie w sytuacjach najbardziej intymnych - mówi Villqist. Inspiracją dla uczestników konkursu powinna być śląskość, codzienność tego regionu, ale także historia, problemy pogranicza, wielokulturowość. - Chodzi nam o pokazanie, żejęzykiem śląskim można posługiwać się, dotykając rzeczy prostych, banalnych, codziennych. Jest to możliwe w scenariuszach filmowych i w literaturze, ale jeszcze nikt nie zrobił tego w formie jednoaktówki - mówi Villqist. Prace nie mogą przekraczać 10 stron maszynopisu, w jednoaktóce może pojawiać się najwyżej czterech bohaterów. W konkursie mogą wziąć udział zawodowcy i amatorzy. Czekamy na teksty do 31 lipca. Prace należy przesyłać na adres: "Gazeta Wyborcza", ul. Towarowa 4,43-110 Tychy, z dopiskiem "Jednoaktówka", lub e-mailem: [email protected]