EN

19.06.2024, 15:01 Wersja do druku

Katowice. „Umarłam ze szczęścia" - quasi-kabaretowy spektakl Teatru A Part

Ze względu na bardzo duże zainteresowanie widzów spektaklem podczas zakończonego właśnie 30. Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych A Part w Katowicach zdecydowaliśmy się zagrać dodatkowo jeszcze raz przed przerwą wakacyjną. Zapraszamy 26 czerwca o godz. 19.

fot. Madame d'Ora/mat. teatru

Przedstawienie pod tytułem "Umarłam ze szczęścia" jest kolejnym z cyklu przedstawień Teatru A Part, zainspirowanych historią i duchem miejsca, w którym pracuje na co dzień Marcin Herich i jego zespół w Katowicach oraz estetyką i konwencją kabaretu artystycznego pierwszej połowy XX wieku. W obecnej siedzibie Teatru A Part w latach 1907-1915 działało jedno z pierwszych niemych kin w Katowicach, zaś w latach 1940-1944 działał niemiecki kabarett Künstlerspiele.

Poza kilkoma zdjęciami wnętrza kabaretu, które przetrwały na pocztówkach oraz informacją o godzinach występów w niemieckiej prasie, nie zachowały się żadne inne ślady po tamtym variete. Nie wiemy nic na temat programu i charakteru odbywających się tam pokazów. Jednak wiedza na temat tego typu przedstawień w innych miastach ówczesnej Europy oraz uporczywa obecność Zeitgeist sprawia, że w kolejnych spektaklach guasi-kabaretowego cyklu, który stanowi osobny nurt w twórczości A Partu, dokonujemy swoistej archeologii spirytystycznej i fikcyjnie rekonstruujemy kabaretowe „numery” naszych artystycznych antenatów, mieszając je ze współczesnością i stylem przedstawień Teatru A Part.

Bliskość stylistyczna i ideowa kabaretu artystycznego początku wieku i międzywojnia, zwłaszcza Republiki Weimarskiej, Zurychu i Paryża wobec naszych artystycznych poczynań (tematyka egzystencjalna, fatalizm i poczucie dekadencji, dezynwoltura obyczajowa, nawiązania do innych dziedzin sztuki, zwłaszcza sztuk wizualnych, zainteresowanie historią) sprawia, że czujemy się w takiej miksturze wyjątkowo dobrze i na miejscu.

Dotąd powstały trzy spektakle nurtu: „Künstlerspiele. Sceny z Wielkiej Wojny” (2014), „W dżungli historii. Variete” (2015) i „Ostatnie dni ludzkości” wg Karla Krausa (2018), do którego muzykę napisał słynny brechtowski kabaret muzyczny The Tiger Lillies.

Czwarty quasi-kabaretowy spektakl Teatru A Part pod tytułem „Umarłam ze szczęścia” spycha na dalszy plan temat wojny, naczelny wątek pojawiający się w poprzednich przedstawieniach nurtu, skupiając się bardziej na motywach artystycznych, egzystencjalnych i obyczajowych, także ze względu na nietuzinkowe losy protagonistki spektaklu Anity Barber (1899-1928), gwiazdy niemego kina, a także bezkompromisowej artystki-skandalistki i jednej z najważniejszych nowatorek teatru i tańca swoich czasów – ikony epoki Republiki Weimarskiej.

Spektakl nie jest biografią Berber, choć na wstępnym etapie pracy posługiwaliśmy się tytułem „Życie i śmierć Anity Berber”, który stał się ostatecznie tytułem pierwszej sceny spektaklu. Pojawiające się tam słowa „życie i śmierć” odnoszą się do dwóch zwalczających się żywiołów, przeplatających się z obłąkańczą intensywnością w losach artystów tamtej epoki, balansujących na krawędzi jak pięćdziesiąt lat później artyści epoki dzieci-kwiatów i poeci przeklęci. Anita Berber i jej losy są jedną z najbardziej jaskrawych manifestacji „życia jako dzieła sztuki” – jednego z ideałów awangardy.

Anita Berber znana jest dzisiaj przede wszystkim jako „naga tancerka”. Jej twórczość, choć przejawiała się również przez sceniczną nagość, dotyczyła trudów i mroków egzystencji. Berber mówiła: „Tańczę śmierć, chorobę, poronienie, syfilis, szaleństwo, umieranie, niedołężność, samobójstwo”. Z tego napięcia rodziła się nowa, niepokojąca, do trzewi prawdziwa sztuka. Z perspektywy sztuki współczesnej można powiedzieć, że Berber była i jest prekursorką i jedną z matek chrzestnych współczesnego performansu.

Biorąc na warsztat zachowane fragmenty filmów, zdjęcia i opisy przedstawień Berber, wybrane wątki z jej biografii i napisane przez nią teksty oraz teksty wywiadów, w nowym przedstawieniu „kabaretowym” dokonujemy rekonstrukcji i translacji tych motywów, wplatając je w swoisty teatralny freak show z pogranicza wykładu, teatru, rewii, performansu i kabaretu. Znane z twórczości Berber przedstawienia solowe lub duety, takie jak „Morfina”, „Kokaina”, „Samobójstwo”, „Salome” zostają zrekonstruowane i zdekonstruowane w nowym, współczesnym kontekście kulturowym.

Bezpośrednim motorem do realizacji przedstawienia była wystawa „The Witch’s Cradle”, prezentowana podczas Biennale Arte – La Biennale di Venezia 2022, odkrywająca na nowo dokonania zapoznanych artystek i tym samym przywracająca należne im miejsce. Choć na wystawie zabrakło Anity Barber, a może właśnie dlatego, przywołujemy ją z odmętów czasu i przypominamy.

***
Scenariusz, reżyseria, choreografia, światło: Marcin Herich
Współpraca nad opracowaniem kostiumów i choreografią: zespół
Współpraca przy aranżacji przestrzeni i scenografii: Cezary Kruszyna
Opracowanie i tekst wykładu oraz tekst monologu (inspirowanego pismami Francisa Picabii oraz Leopolda Wolfganga Rochowanskiego): Natalia Kruszyna
Koncepcja i wykonanie instrumentów: Tomasz Manderla
Partia solowa na flecie: Krystyna Szymura
Występują: Alina Bachara, Daniel Dyniszuk, Katarzyna Gogacz, Grzegorz Król, Cezary Kruszyna, Natalia Kruszyna, Zuzanna Łapka, Krystyna Szymura, Karolina Wosz
Muzyka: Fryderyk Chopin, Ludwik van Beethoven, Jeremy Healy, Friedrich Hollaender, Janis Joplin, Camille Saint-Saëns, Ryūichi Sakamoto, Mischa Spoliansky, The Art of Noise
W spektaklu wykorzystano fragment piosenki „Ich bin von Kopf bis Fuß auf Liebe eingestellt” Marlene Dietrich w tłumaczeniu Agnieszki Kreczmar, pochodzącej z filmu „Błękitny anioł”.
W spektaklu wykorzystano fragment wywiadu, udzielonego przez Janis Joplin przy okazji koncertu we Frankfurcie w Niemczech w 1969 roku.
Premiera: 2 maja 2024

Przedstawienie przeznaczone jest dla osób dorosłych.

Więcej TUTAJ.

Źródło:

Materiał nadesłany