Shirley, co chciała być stewardesą, Krystyna - księgowa i Krystyna - pisząca listy do przyjaciółki zagoszczą na letnich scenach teatralnych.
Pierwszy z monodramów, "Shirley Valentine", zobaczymy w piątek 8 sierpnia o godz. 19 w ramach 3. Lata w Malarni. To chyba najbardziej znany na świecie monodram dla aktorki. A jeśli nie na świecie, to na pewno w Polsce. Przypomnijmy, że regularnie od ponad trzech dekad niestrudzenie grywa go Krystyna Janda. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to pierwszy monodram z kobietą w roli głównej powstały w wolnej Polsce. Tym razem jednak na scenie w Malarni Krystyny Jandy w roli Shirley nie zobaczymy. Z legendarną kreacją typowej kury domowej spróbuje zmierzyć się Izabela Noszczyk, utalentowana aktorka Teatru im. Jaracza z Łodzi i prywatnej Sceny Poczekalnia, która udowadnia, że została do tej roli wprost stworzona. Tak przekonująco potrafi opowiadać o wymarzonej podróży do Grecji, że z pewnością zachęciła do spełniania własnych pragnień niejednego widza, a zwłaszcza kobiety, które - podobnie jak Shirley - siedzą w domu, obierają ziemniak