Dyrekcja Teatru Śląskiego im. Wyspiańskiego alarmuje, że z powodu ograniczonych środków finansowych w tym roku może nie dojść do zaplanowanych premier. Samorząd wojewódzki przeznaczył na działalność placówki o 1,7 mln zł mniej niż w ubiegłym roku.
Sytuacja finansowa woj. śląskiego jest bardzo trudna i wymusza oszczędności - tak w środę powody zmniejszenia dotacji tłumaczył urząd marszałkowski. Teatr im. Wyspiańskiego jest instytucją kultury samorządu woj. śląskiego. O trudnej sytuacji Teatru Śląskiego informował podczas wtorkowej konferencji prasowej zastępca dyrektora Tadeusz Bradecki. Jej głównym tematem była zaplanowana na połowę lutego premiera przedstawienia pt. "Piąta strona świata", według debiutanckiej powieści Kazimierza Kutza. Jak oświadczył Bradecki, z powodu braku pieniędzy, może to być ostatnia produkcja zrealizowana na deskach katowickiego teatru w tym roku. - Nie wiedziałem, że będę uczestniczył w czymś w rodzaju pogrzebu. Boże, czyżby to był mój ostatni spektakl? (...) To jest po prostu dramat, nie było czegoś takiego. Już nie będę mówił, że w tym koszmarnym socjalizmie nie było takich problemów - skomentował obecny na konferencji Kazimierz Kutz. W �