Festiwal Sztuki Reżyserskiej Interpretacje to pojedynek o Laur Konrada. Ale zanim szóstka młodych reżyserów stanie w marcu do tego boju, już w ten weekend (18 i 19 lutego) rozpocznie je inna bitwa - na interpretację "Dziadów" Mickiewicza.
Od zeszłego roku Interpretacje rozpoczynają się miesiąc wcześniej prologiem. Tym razem prolog będzie prawdziwym przedsmakiem konkursowych zmagań, bo w sobotę i niedzielę w Teatrze Śląskim obejrzymy dwie inscenizacje tego samego dramatu. Najpierw "Dziady" przygotowane dla tej sceny przez Krzysztofa Babickiego, a potem "Mickiewicz. Dziady. Performance" [na zdjęciu] Teatru Polskiego z Bydgoszczy w reż. Pawła Wodzińskiego. Już same tytuły wskazują na to, że będą to dwa zupełnie różne spektakle. W katowickich "Dziadach" Gustaw-Konrad (dobra rola Grzegorza Przybyła) rozczarowany swoim życiem rozlicza się z historii wraz z ludźmi z marginesu, gdzieś w zapomnianym przytułku. Wodziński poszedł o wiele dalej. U niego obrzęd dziadów staje się artystycznym performancem. Wodziński pragnął swoimi "Dziadami" odzyskać dla kultury romantyczną mitologię, która od dziesięcioleci jest, jego zdaniem, wykorzystywana przez polityków, Kościół czy media do dora