Premiera spektaklu pt. "On wrócił" na podstawie bestsellerowej powieści Timura Vermesa odbędzie się w piątek w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. W roli Adolfa Hitlera - Artur Święs.
Punktem wyjścia jest alternatywna wersja historii, w której Hitler nie zginął w bunkrze w Berlinie w 1945 r. Przywódca III Rzeszy budzi się we współczesnym świecie, a próbując się w nim odnaleźć trafia do telewizyjnego programu. Tam okazuje się, że umiejętności, które kiedyś wyniosły go do władzy, wzmocnione siłą mediów społecznościowych, pozwalają mu również współcześnie zyskać licznych zwolenników. Tekst zaadaptował Miłosz Markiewicz. - Na pewno nie będzie to komedia, a tak chyba się utarło. To opowieść, która w Niemczech cieszy się gigantycznym powodzeniem, film też. Jest odbierana często jako utwór ku przestrodze, ale jednak komedia. My to zrobiliśmy inaczej, ale myślę, że bardzo atrakcyjnie - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach reżyser Robert Talarczyk. - Myślę, że uniwersalizm tego tekstu i tego przedstawienia daleko wykracza poza komentarz do dzisiejszej rzeczywistości. Adolf Hitler to je