W sobotę, 25 stycznia na Scenie w Malarni Teatru Śląskiego odbędzie się premiera spektaklu "Czy pan się uważa za artystę?". Anna Augustynowicz i Artur Pałyga proponują sąd nad artystą. Głównym świadkiem w tym nietypowym procesie jest Wiesław Lange, ikona polskiej scenografii, prekursor surrealizmu na polskich scenach.
Co artysta miał na myśli? Oto jest pytanie, z którym mierzymy się od pokoleń. I od pokoleń nie potrafimy na nie odpowiedzieć. Czy to w nas tkwi problem? A może samo pytanie zostało błędnie zadane? Może zwodzi nas sugestią, że artyści i artystki zawsze wiedzą, o co im chodzi. I że potrafią to w czytelny sposób przekazać. Że sztuka ma sens, a naszym zadaniem jest ten sens odnaleźć i zrozumieć. Bo przecież przedstawienie ma być o czymś! A my jedynie tkwimy bezradni w poszukiwaniu sensu, niczym zaklęci w chocholim tańcu... Anna Augustynowicz i Artur Pałyga proponują sąd nad artystą. Albo też: Artystą. Głównym świadkiem w tym nietypowym procesie jest Wiesław Lange, ikona polskiej scenografii, prekursor surrealizmu na polskich scenach, który współpracował z największymi (m.in. z Jerzym Jarockim, Izabellą Cywińską, Jerzym Kreczmarem, Erwinem Axerem, Jerzym Hoffmannem czy Gustawem Holoubkiem), twórca przez lata związany z Teatrem Śląskim im