Jazda na Diabelskim Młynie z wesołych miasteczek to doznania na granicy zabawy i przerażenia. Francuski autor - Eric Assous, inspirując się lunaparkową rozrywką, grę i zabawę między starzejącym się amantem a młodą atrakcyjną dziewczyną, zatytułował właśnie "Diabelski Młyn". W paryskiej premierze wystąpili Astrid Veillon oraz Alain Delon.

W Katowicach z rolami będą mierzyć się Andrzej Dopierała i Agnieszka Radzikowska. To kolejna z premier w autorskim Teatrze Bez Sceny Andrzeja Dopierały. Do reżyserowanej przez siebie sztuki zaprosił tym razem znaną z Teatru Śląskiego i krakowskiego Teatru Współczesnego młodą aktorkę. Historia Assousa wydaje się banalna: gdzieś w paryskim barze poznają się ona i on. Wychodzi na jaw, że jego małżonka jest na tygodniowym wypadzie na narty, więc słomiany wdowiec zaprasza do siebie nowo poznaną kobietę. Uwodzenie? Zdrada? Nie dajcie się jednak zwieść francuskiemu pisarzowi. Kameralna sztuka błyskotliwie napisana wymaga przede wszystkim maestrii od aktorki - to ona zmienia tu role jak rękawiczki - kim jest tak naprawdę to płoche dziewczę z zasadami? Może luksusową prostytutką? Reporterką modnego czasopisma? Manikiurzystką wynajętą w celach uwodzicielskich przez żonę bohatera, która zbiera dowody pomocne przy rozwodzie? Ostatecznie czeka was za