Premiera spektaklu "Ściana" Sebastiena Thiery'ego w adaptacji i reżyserii Artura Barcisia odbędzie się 1 września w Teatrze Żelaznym w Katowicach. W porozumieniu z autorem reżyser wprowadził do tekstu śląską gwarę i wymyślił własne zakończenie.
Bohaterem sztuki jest czterdziestopięcioletni agent nieruchomości Jacek, kawaler z Mokotowa. Kiedy chce wypłacić pieniądze w banku, pracownicy placówki rozpoczynają dochodzenie, czy aby ich klient nie ma za dużo pieniędzy. Jacek dowiaduje się, że polski bank został wykupiony przez indyjską grupę kapitałową i on sam podlega już nie polskiemu, a indyjskiemu ustawodawstwu. - To rodzi mnóstwo zabawnych, tragikomicznych sytuacji. To jest ten rodzaj sztuk, które lubię najbardziej, bo one jednocześnie bawią, co widzowie w teatrze bardzo lubią, ale też dają do myślenia, nie zostawiają obojętnym. Nie mówiąc już o puencie sztuki, która jest wymyślona przeze mnie, przy akceptacji autora. Wyobrażam sobie, że to będzie duży szok - zapowiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej Artur Barciś. W spektaklu pojawi się śląska gwara i śląskie akcenty. W oryginale matka głównego bohatera pochodzi z francuskiej prowincji, w katowickiej adaptacji to