Rozczarowanie wyborem miasta, które już słynie z bogatej oferty kulturalnej, zamiast takiego, które dopiero zmierza w tym kierunku, ale też nadzieję na dalszy szybki rozwój kultury w Katowicach - wyrażają osoby związane z kandydaturą Katowic do tytułu ESK 2016.
- Fundamentem jest przygotowany projekt i jego jakość (). Ale drugą kwestią jest to, na ile przyznanie tytułu przysporzy wartości dodanej danemu miastu. Niektóre miasta są na bardzo wysokim poziomie i kosztem dużego wysiłku niewiele zyskują, a inne będąc w kręgu totalnych przemian, potrzebują takiego impulsu. Dla takich miast, które dysponują mniejszym potencjałem, () działania związane z ESK mogą radykalnie zmienić ich oblicze - powiedział PAP prezydent Katowic Piotr Uszok. Zapowiedział, że katowicki projekt będzie nadal realizowany. - Są podjęte uchwały, zabezpieczone środki i jest sprawny zespół, który fantastycznie wypadł na przesłuchaniach. Ten potencjał ludzi jest fantastyczny, trzeba go wykorzystać - dodał Uszok. Przewodniczący Rady Programowej ESK Katowice prof. Tadeusz Sławek powiedział PAP, że nominacja Wrocławia jest "ciekawa", ale w "innych kategoriach". - Rola, jaką ta nagroda mogła odegrać w historii Katowic i Lublina