15 września o godz 20 w Teatrze Old Timers Garage odbędzie się premiera sztuki Sławomira Mrożka "Letni dzień" w reż. Olgi Chajdas.
"Letni dzień" Sławomira Mrożka to opowieść o tym, że "życie bez celu, to najgorsze, co może spotkać człowieka". Ud (w tej roli Marek Pituch) i Nieud (Jakub Wons) spotykają się w dniu, w którym obydwaj postanawiają odebrać sobie życie. Czy rzeczywiście chcą tego dokonać, czy tylko wyzwać los na pojedynek nie zdążą się dowiedzieć, bo oto przed ich oczami pojawia się ona - Dama (Anna Mucha), z pozoru zagubiona, w istocie staje się dla nich ucieleśnieniem ideału kobiety, eteryczna, nabiera w trakcie przekonań i samoświadomości, które wykraczają poza egocentryzm mężczyzn. W sztuce będziemy się bawić znaczeniami, pojęciem płciowości, czy w końcu zmierzymy się z potrzebą bycia potrzebnym. Co by było gdyby Robin Williams, Steve Jobs i Amy Winehouse spotkali się gdzieś w kosmosie, po śmierci? Gdyby mieli szansę na rozmowę, która nigdy nie miała miejsca? Każdy na skraju istnienia, swoistego życia bez celu, według Sławomira Mrożka, to "